,,Praca czyni wolnym''

Niemiecki obóz koncentracyjny.

Budynki znajdujące się na terenie zagłady.

Obóz dla mężczyzn.

...

Wielu ludzi przyjechało tego dnia do Oświęcimia.

Drewniane zasłony na oknach stworzone po to aby kobiety nie widziały co się dzieje na zewnątrz.

Tutaj torturowano ludzi każąc im trzymać się tego haka, tak aby nie dotykali nogami do ziemi...

Tak zwana ,,Ściana śmierci'', pod którą rozstrzeliwano ludzi.

Ania i Magda w imieniu całej szkoły oddają hołd pomordowanym ludziom.

Nasz przewodnik tłumaczy nam plan obozu.

Budynki otoczone są dwoma rzędami drutów kolczastych.

Bardzo ciężki walec kamienny ,którym trzech mężczyzn wyrównywało drogę.

....

Zbiorowa szubienica.

Oto i wszyscy powieszeni ludzie, oraz sam moment egzekucji widoczny na obrazie obok.

,,Kolczasty płot'' jest naprawdę wyskoki, nie było możliwości ominięcia go.

Szubienica, na której został powieszony założyciel obozu koncentracyjnego.

Komin jednego z piecy, w których palono ciała zamordowanych ludzi.

I wchodzimy do budynku, w którym zabijano ludzi tak zwanym CYKLONEM B a następnie palono w wielkich piecach.

A oto i owe piece.

I na tym kończyny zwiedzanie obozu w Oświęcimiu, jednak to nie koniec naszej wycieczki...

Nastpnym przystankiem jest obóz koncentracyjny w Brzezince.

To jeden z wagonów, któymi przywożono ludzi na pewną śmierć , o której oni sami nie mieli pojęcia.

Wielojęzyczny przekaz umieszczony na kamiennych płytach upamiętniający zbrodnie popełnione przez Hitlerowców.

,,Niechaj na wieki będzie krzykiem rozpaczy...”

,,Savorre manusenqe...”

A oto i ruiny ,,łaźni'' , w których mordowano CYKLONEM B .

Wszyscy oglądają je i wyobrażają sobie jak one wyglądały, jakiej były wielkości...

To naprawdę wielkie przeżycie.

W takich miejscach mieszkali mężczyźni a przede wszystkim kobiety i dzieci.

Tak to wyglądało w środku...

Na takich pryczach spali...

Na ścianach namalowano obrazki, aby umilić dzieciom pobyt w obozie jednak to na niewiele się zdało.

W takich warunkach musieli się myć...

A na korzystanie z toalety sześćdziesiąt kobiet miało zaledwie 5 sekund...

I na tym kończy się nasza wycieczka po Polskich obozach koncentracyjnych.